Nie mogę spać Głowę rozsadza
Myśl
Bolesna
Brocząca

Udostępnij

Mówisz jak narkotyk?
Jak środek złoty?

Udostępnij

Pali się!
Obudź się!

Udostępnij

Wyżarta kwasem pomiędzy czasem,
spalona czekaniem,
zmęczona wyzwaniem,
samotnością kołysana, nadzieją koślawie bujana.

Udostępnij

Polała się krew!
Tego chciałeś?
O tym marzyłeś?
O tym myślałeś?

Udostępnij

Powstaję,
otrzepuję kolana
– taka piękna budowla śnieżnobiała,
ledwo powstała, a pod gruzem leży już obolała.

Udostępnij

Tak bardzo chciałam, żebyś poznał mnie naprawdę!

Zrzucając zbroję niedoskonałej przeszłości
– stanęłabym przed tobą naga,
tak delikatna,
wrażliwa i drżąca,
że aż ulotna pod twoim dotykiem!

Udostępnij

W promieniach toskańskiego słońca,
rozmyślam o początkach naszego końca…

Udostępnij

Nadzieją na jutro?
Namiętną rozmową

Udostępnij

Za dużo chwil, za dużo wspomnień
– by móc tak nagle wszystko zapomnie

Udostępnij